Zupa ugotowana na bazie zielonych warzyw, w jej skład wchodzą: bób, kapusta włoska, cebula i por. By jeszcze bardziej ją zazielenić, dodałam od siebie posiekaną natkę pietruszki.
Przepis pochodzi z książki
"Polska kuchnia regionalna - kuchnia wielkopolska".
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka średniej wielkości
- 2 cebulki dymki
- 100 g pora
- 3 liście kapusty włoskiej
- 3 duże ząbki czosnku
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki oleju roślinnego
- 500 g bobu (miałam mrożony)
- 1/2 łyżeczki suszonego tymianku
- 2 liście laurowe
- po 5-6 ziaren czarnego i białego pieprzu
- szczypta ostrej papryki w proszku (dałam więcej, aby zupa nabrała pikantności)
- sól
- pieprz
- łyżeczka soku z cytryny
- 50 ml maślanki
- posiekana natka pietruszki do posypania wierzchu (dodałam od siebie)
Wykonanie:
Umyte mięso oczyścić z błonek, pokroić w kostkę, oprószyć solą i pieprzem. Odstawić.
Pora i cebulki pokroić w talarki.
Liście kapusty pokroić w cienkie paski.
W garnku rozgrzać oba rodzaje tłuszczu, wrzucić mięso, chwilę smażyć, po czym dodać pokrojone cebule, pora i tymianek. Całość podsmażyć, aż warzywa staną się szkliste. Na minutę przed końcem smażenia, przecisnąć przez praskę do garnka ząbki czosnku.
Wlać 2 l wody (ja dałam 1,5 l), dodać kapustę i bób, liście laurowe oraz ziarna pieprzu.
Zupę gotować na wolnym ogniu, pod przykryciem 35 minut (a nawet dłużej, jeśli jest taka potrzeba - mój bób był jeszcze nieugotowany po tym czasie).
Doprawić do smaku solą, pieprzem, papryką w proszku, sokiem z cytryny oraz maślanką. Podawać posypaną posiekaną natką pietruszki.