Makaron ze szpinakiem i suszonymi pomidorami to taki klasyk. Pyszny zresztą. Próbuję od czasu do czasu coś w nim zmodyfikować - np. dając
dynię zamiast pomidorów. Tym razem zostawiłam pomidory, ale dodałam do niego
tofu oraz
czarne oliwki. Efekt baaardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Nie spodziewałam się, że tofu tak świetnie się zgra z pozostałymi składnikami, a okazało się cudownie dopełniać resztę produktów. Całe danie ma
mocno śródziemnomorski klimat, bo są i pomidory, i oliwki, i czosnek, i jeszcze bazylia do tego. Ja w ogóle bardzo lubię doprawiać szpinak czosnkiem i ziołami - bazylią właśnie albo mieszanką ziół prowansalskich. Ze szpinakiem okazują się być zgraną drużyną