Wracam po dłuższej przerwie z banalnie prostym przepisem na pełnoziarniste placki bananowe. Pyszne, słodkie i ekspresowe. Dla tych, którzy lubią połasuchować na śniadanie są idealne. Świetne też na lekkie drugie śniadanie albo podwieczorek. Jak w tytule, składają się właściwie z zaledwie dwóch składników - banana i mąki. Banan skleja, słodzi, nadaje główny smak plackom. Najlepiej użyć mocno dojrzałego banana, z ciemnymi plamkami na skórce. Podana przeze mnie ilość mąki to takie minimum, żeby placki dało się usmażyć i obracać i żeby się na rozpadały. Można użyć więcej mąki, ale jak będzie jej zbyt dużo, to zdominuje smak banana. Ja używam mąki pszennej pełnoziarnistej i takie połączenie bardzo mi smakuje, więc jak na razie nie próbowałam z mąką bezglutenową. Oczywiście, jak sprawdzę, to napiszę. A teraz zapraszam po przepis.
Składniki:
na 1 średnią porcję
- 1 mocno dojrzały średni banan (120 g)
- 2 lekko czubate łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej (30 g)
- ¼ łyżeczki proszku do pieczenia (opcjonalnie)
Wykonanie:
- Banana obrać i rozgnieść widelcem. Wymieszać z mąką i ewentualnie proszkiem do pieczenia.
- Smażyć pod przykryciem na patelni z nieprzywierającą powłoką bez tłuszczu lub lekko posmarowanej olejem rzepakowym. Obracać na drugą stronę, gdy wierzch będzie całkiem ścięty.