Dzisiaj krótko. Za moimi plecami ciągle przebiega czteroletni, jasnowłosy niejadek płci żeńskiej i muszę mieć oczy dookoła głowy.
Wczoraj spróbowałam chałwy po raz pierwszy od kilku lat i magicznym sposobem cała zniknęła w ciągu 24h. Tutaj gryz, tam drugi... Nie zwykłam podjadać, słodyczy to już w ogóle, a to był po prostu wyjątek potwierdzający regułę! Ostatni kawałek chałwy świetnie sprawdził się w drapańcach. Nienaleśniki o smaku chałwowego naleśnika to bardzo smaczne śniadanie - spróbujcie sami!
Składniki na dwie osoby:
Szklanka mleka
6 łyżek mąki gryczanej
2 jaja
80g chałwy waniliowej
1/2 papai
Duża garść suszonej żurawiny
Mleko połączyć z mąką i roztrzepanym jajkiem, po czym dodać pokruszoną chałwę i dobrze wymieszać. Ciasto wylać na patelnię, by powstał cienki naleśnik. Gdy ten się zetnie, zdrapać go fragmentami z patelni przy użyciu drewnianej łopatki. Smażyć naleśniki do wykończenia ciasta. Papaję pokroić i udekorować nią drapańce. Posypać suszoną żurawiną.