Około półtorej roku temu rozpoczęłam na blogu serię Kulinetki. Miały to być zebrane ciekawostki i inspiracje ze świata kulinarnego. Powstały nawet 4 części, po czym pomysł umarł śmiercią naturalną. Ostatnio przypomniałam sobie o Kulinetkach, a jako, że...
Odliczam dni do wiosny. Tęsknię. Wyczekuję pierwszych wiosennych molekuł w powietrzu (w Krakowie ponoć pojawiają się koło lipca). Chociaż ta zima była całkiem łaskawa. Bez przeszywającego mrozu i bólu dłoni. Na lodzie przewróciłam się tylko raz, prost...
czuję się jak bohaterka ostatnich stron powieści dla kobiet: wszystko było złe, zagmatwane, pełne perypetii, przepychanek w tramwajach, podań do ZUS-u i codziennej szarości, ale teraz oto siedzę na kamieniu, patrzę w morze, uśmiecham do ...