Całe szczęście, że piątek minął! Okropny dzień, trudna fizyka, kolejne sprawdziany...coś czuję, że teraz będę siedzieć w książkach jeszcze więcej :P
Dziś wybywam na imprezę rodzinną i mam nadzieję, że sobie odpocznę ;) Oczywiście jestem skazana wziąć na nią książki, ale nie wiem czy jakoś szczególnie będę je ruszać. Chcę odpocząć i tyle!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Obiecałam, że będę dodawać więcej przepisów. Ostatnio moje obiady/śniadania czy inne posiłki a bardzo proste, ale przecież czasami ochotę ma człowiek na coś bardziej ''ekstra'' ;) Jakieś 3 dni temu wynalazłam smak placków idealnych o smaku niczym orzechowa muffinka! Jesteście ciekawi? A może głodni? ;) Dodam, że przepis jest w 100% wegański!
Składniki/1 porcja/:
♥3 łyżki mąki
♥1 łyżka mąki z ciecierzycy SKWORCU
♥2 łyżki otrębów pszennych
♥10 sztuk orzechów nerkowca SKWORCU
♥troszkę ponad -,5 kubka mleka sojowego waniliowego (we. naturalne+ziarna z laski wanilii, ale czekoladowe też się nada)
♥1 łyżeczka cynamonu
♥1 łyżka masła orzechowego (u mnie masło z nerkowców, ale można zastąpić zwykłym)
Do dużej miski wsypujemy mąki, otręby i cynamon. Orzechy nerkowca dokładnie siekamy (aby były malutkie kawałeczki) i dodajemy do miski z składnikami suchymi. W rondelku rozpuszczamy sobie nasze masło orzechowe do płynnej postaci i wlewamy do naszej miski. Na sam koniec zalewamy mix mlekiem sojowym i dokładnie mieszamy. Jeśli ciasto wyjdzie za gęste (bo może się tak stać od masła) to dodajemy jeszcze odrobinę mleka.
Patelnię dokładnie rozgrzewamy i smażymy na niej okrągłe, pulchne placuszki :) Pamiętajcie aby dobrze się zarumieniły! To nada posmaku pieczonej babeczki.
Podajemy z ulubionymi dodatkami, w mim przypadku była to soczysta i słodka marchew, kwaśne jabłko oraz duża dawka masła orzechowego ;)
Smacznego!