Woooolne! Co prawda tylko 1 dzień (ale głupio :c), ale lepsze to już nic nic. A tak w ogóle to poczułam się oszukana. Nauczyciele gadali, że po egzaminach dadzą nam spokój, że będzie luzik, a jak jest? Sprawdzianów mam zapowiedzianych już 7, z wyprzedzeniem o 1 miesiąc :P Masakra...dziś fizyka i matma.
To już ostatni z wegańskich plastrów od
Polsoji. Był już Cheddar, była gouda, więc i przyszedł czas na Emmenatlera.
Czy mnie zaskoczył?
Zapraszam!
Skład:
Wygląd: Daruję sobie, wszystko identyczne jak w poprzednich wersjach ;)
Smak: Ten ''ser'' smakuje jak...wersja Gouda. Serio, nie wyczułam prawie żadnej różnicy. Jest jedna rzecz, która go wyróżnia, a mianowicie ''pierwiastek obrzydliwości'' (dziękuję Olga :*). Ma jakiś dziwny posmak, zbyt intensywny, ale zjadliwy. Tamte sery były mniej drożdżowe, a ten jednak nimi troszkę za bardzo smakuje :P Nie jest zły, ale ponownie go nie kupię.
Zaznaczę tylko, że ten najlepiej topi się ze wszystkich 3 rodzai :)
Podsumowując:
7/10
Cena - od. 4-6 zł PiP, Alma, Real, Tesco...
Czy kupię ponownie? - Nie