Lubicie czasem coś pochrupać? Orzeszki w panierkach, chipsy, chrupki, paluszki, popcorn...każdy lubi co innego, a ja preferuję sucharki! Uwielbiam je. Zwykłe, maślane, pełnoziarniste, czosnkowe, cebulowe...każde! Najlepiej gdy są w wersji mini, bo jak wiadomo, Natalia kocha wszystko w wersji małej, słodkiej i przeznaczonej dla dzieci :D
Ostatnio natknęłam się w sklepie na to cudo - sucharki pełnoziarniste i to w wersji mini! Bierzemy? Bierzemy! Szczególnie w tedy, gdy jest się na zakupach z mamą ;)
Skład:
Wygląd: Duży napis ''mini'' jako pierwszy rzucił mi się w oczy. Mini? Coś dla mnie! Kolejną kwestią, która zachęciła mnie do kupna to wersja pełnoziarnista. Wszystko co ziarniste, pełnoziarniste kocham i nie jadam białego pieczywa od ho ho lat, bo po prostu nie lubię ( wyjątek to chałka i bułki maślane). Skład nie jest zły (na prawdę!), bo po przeczytaniu paru innych opakowań szczęka mi opadła, co może znajdować się w zwykłych sucharkach. Przecież to tylko wysuszony chleb, halo! Po co ten tłuszcz palmowy? Eh...
Smak: Idealnie chrupkie, idealnie wypieczone i idealnie smakujące! Na słodko, na wytrawnie - bajka! Czuć w nich, że są pełnoziarniste, a i nawet trafi się na ziarenka sezamu. Ja kruszę je do serka wiejskiego, albo wcinam je z hummusem <3 Jeżeli jesteście fanami takich chrupaków, to będziecie zachwyceni. Dodatkowo ten rozmiar...nic więcej mówić nie będę - po prostu polecam! :)
Podsumowując:
10/10!!!
Cena - nie pamiętam, ale kupione w Piotrze i Pawle
Czy kupię ponownie? - Tak!