Pamiętacie? Wspominałam kiedyś, że potrzebuję odwyku od winogron. Jadłam ich dużo, baaardzo dużo, a to chyba zdrowe nie było. Owszem owoce, spoko, ale winogrona mają dużo cukru, a ja ogólnie spożywam go w ogromnych ilościach i z tym też muszę przystopować. A czemu? A no cera się znacznie pogorszyła, a i na wadze jest +3 kg :P Czas się wziąć w garść!
Ile trwał odwyk? Cały tydzień! Dziś jako ''nagroda'' winogronowe doładowanie ;)