Szkoła wysysa ze mnie resztki życia i dlatego jest mnie tutaj znacznie mniej :( Bardzo Was za to przepraszam, ale ja po prostu nie mam czasu nawet dla siebie, a co dopiero na bloga i odwiedzanie innych blogów. Staram się jak mogę, ale wychodzi jak wychodzi...
Na razie w szkole nie jest źle, ale dobrze też nie. Nawał sprawdzianów, kartkówek i ustnych matur powoduje, że nie ze wszystkim się wyrabiam, a więc oceny już zdążyłam popsuć :P Nie jest źle, ale nie jest też tak jak chciałam. Pogoda tez nie dopisuje, ale grunt to pozytywne myślenie! Staram się nie tracić humoru i znajdować pozytywne aspekty w każdym wydarzeniu - w tym złym i tym dobrym :)
Dziś mam dla Was recenzję produktu, który z jednej strony mnie przerażał, a z drugiej bardzo kusił. Unikam miętowych rzeczy jak mogę, ale nigdy tez nie odmówię słodkościom wegańskim na bazie daktyli :) Bardzo lubię takie słodycze, ale z miętą? Czy to może dobrze smakować? Zapraszam do czytania!
PS
Miałam już wcześniej okazję jeść nakd nibbles, ale nie bardzo mi nie posmakowały, a tutaj znajdziecie recenzję :)
Skład:
Wygląd i smak: Produkty Nakd znam pod postacią małych batoników, ale wersja takich kuleczek też jest fajna i urocza :) Oczywiście preferuję tą pierwszą wersję, ale zawsze jestem otwarta na nowe smakowe doświadczenia. Opakowanie jest śliczne, świetnie zaprojektowane i kuszące. Smak nie bardzo mi tutaj pasuje, bo mięta do daktyli moim skromnym zdaniem nie pasuje, ale wiem, że każdy ma inne preferencje smakowe :)
Po otwarciu pierwsze co poczułam to strasznie silna woń mięty. Była identyczna jak ta, którą czuć przy otwieraniu miętowej gumy do życia. Nie znoszę tego aromatu, a więc od razu zniechęciłam się do tych kuleczek mimo, że były śliczne. Innych składników nie wyczułam, a jedynie tą paskudną miętę.
Smak? Bardzo specyficzny i zdecydowanie nie w moich klimatach. Daktyle niby nadawały tą karmelową słodycz, ale ta mięta...boże, tak silna, że aż mdląca i po prostu nie dobra :P Nie lubię miętowych słodyczy, miętowych napoi i innych przysmaków, a więc raczej nic o tymże smaku mnie nie oczaruje. Te kuleczki musiałam oddać, bo po jednej kuleczce miałam dość.
Podsumowując:
2/10
Cena - prezent
Czy kupię ponownie? - Nie