Rok 2019 będzie dla mnie rokiem wielu zmian, nawet w kwestii żywienia. Co chcę zmieniać? Wchodzę na lekką masę, bo chcę zbudować trochę więcej mięśni oraz chcę zmniejszyć udział produktów odzwierzęcych w moim codziennym menu. Teraz mam zamiar ograniczać się do jednego serka wiejskiego, 20 gramów odżywki białkowej i jakiejś słodyczy niewegańskiej. Posiłki wytrawne będą teraz u mnie teraz w 100% wegańskie, a przynajmniej przez 80% miesiąca ;) Czemu? Bo chcę sprawdzić jak będę czuła się z większą ilością żywności od naszej wspaniałej matki natury! Oczywiście to nie tak, że chcę przejść na weganizm, ale im więcej ograniczę takich produktów tym lepiej ;) A u Was jakieś postanowienia związane z dietą? :)
Dziś jak co piątek - jadłospis! Pierwszy w 2019 roku :)
Rano wypiłam wodę, a następnie zrobiłam trening. Później po treningu wypiłam herbatę a'la grzaniec.
Na pierwszy posiłek zjadłam płatki orkiszowe z odżywką białkową o smaku Nutelli. Całość polałam dodatkowo masłem orzechowym czekoladowym bez dodatku cukru. Do tego miałam też ogromne jabłko oraz cztery czekoladki merci deserowe - moje ulubione ;)
Na drugi posiłek miałam zupę krem z pomidorów, papryki ie ciecierzycy (taka z Biedronki - polecam!) przyprawioną oregano, pieprzem, czosnkiem i kurkumą. Dodatkowo mam grzanki z 3 kromek chlebka 7 ziaren (również z Biedronki, mój ulubiony :)) oraz ogórki konserwowe.
Na ostatni posiłek padło na serek wiejski z sosem o smaku białej czekolady, dwa średnie jabłka oraz pół tabliczki czekolady Milka Tuc, którą uwielbiam i uważam, że to jedna z lepszych czekolad Milka.
To by było na tyle :) Mam nadzieję, że foodbook Wam się podobał - życzę am miłego weekendu, a my widzimy się już w poniedziałek!