No to dziś już pędzę do szkoły! Jadę głównie z powodu mojej wychowawczyni, która niestety od nas odchodzi :( Została zwolniona, co jest dla mnie czymś mega głupim, bo przecież ma klasę, która jeszcze nie skończyła liceum! No cóż...nasze podanie o pozostawienie Pani nic nie dało :(
To nie koniec przygody z Lifebar'ami! Został mi jeszcze do opisania ostatni batonik, a jest nim...wersja z karobem i orzechami laskowymi! Kocham karob i używam go bardzo często. W sumie skutecznie zastąpił on kakao w mojej kuchni i teraz używam tylko go :) Czy jest tu jakiś fan karobu? Jeśli tak to będzie zachwycony tym batonikiem! A po więcej szczegółów zapraszam :)
Skład:


Wygląd i smak: Lifebar o tym smaku kusił mnie bardzo gdyż jak już wspomniałam, bardzo lubię karob i jest on używany w mojej kuchni bardzo często :) Używa go zamiennie za kakao, które ma mniej bogaty smak od niego plus karob jest naturalnie słodki :D Nie lubię przeładowanych opakowań, które aż tryskają kolorami na każda stronę. Zwykły beż i tyle mi wystarczy. Batonik bardzo fajnie zapowiadał się tuż po samym otwarciu. Okazał się bardzo tłusty i ku mojemu rozczarowaniu ''biedny'' w elementy chrupiące (tu orzeszki). W konsystencji bardzo miękki, tłusty, ale za to cudownie pachnący karobem i orzechową nutką. Zdecydowanie aromat karobu był najbardziej wyczuwalny, ale zaraz po nim pojawiała się daktylowa nutka oraz orzechowy smaczek. Wszystko tylko spowodowało, że moje ślinianki zaczęły wariować i jak najszybciej musiałam go zjeść. Zacznę od tego, że batonik był PYSZNY! Miękki i wręcz rozpływający się w ustach. Był niczym blog naturalnego nugatu, który rozpływa się pod wpływem ciepła z naszych ust :) Baton okazał się bardzo słodki i lekko nugatowy od orzechów laskowych, które w sumie czasami trafiały się podczas jedzenia, ale nie w jakiejś szałowej ilości. Daktyle fajnie nadawały karmelowe słodyczy, która tworzyła ciekawą kompozycję smakową. Ogólnie pyszne zaskoczenie! Polecam dla fanów nugatowych klimatów, bo batonik na prawdę est lekko nugatowy :)

Podsumowując:
11/10
Cena - ok. 7 zł sklep ekologiczny
Czy kupię ponownie? - Tak