Legal Cakes...kto pamięta? Ich wyroby miały już swoje 5 minut na blogu, ale od tego czasu sporo się u nich zmieniło :) Batoniki otrzymały nowe receptury (oczywiście ulepszone!), ale i też pojawiły się nowe batoniki, których wcześniej nie miałam okazji próbować :) Bardzo podoba mi się to, że firma postawiła na więcej wegańskich wersji, które dla mnie są dużo bardziej interesujące :)
Dla Tych, którzy nie wiedzą,
Legal Cakes to sieć kawiarni, która specjalizuje się w wypiekach i słodkościach z przyjaznym makro, które jest już dla nas obliczone i nie musimy się niczym przejmować :) Dodatkowo ich słodkości są bardzo fit! Nisko kalorycznie, zero niepożądanych i mocno przetworzonych składników - po prostu cud i miód. Wiele ich wyrobów jest bezglutenowych czy wegańskich! Dodatkowo w większości zawierają one odżywkę białkową czyli coś, co ostatnio jest moim ulubionym składnikiem :D
Jako nowości pojawił się batonik Ciacho, Red Velvet, L' Oreo, ''ulepszony'' Sneaky i miniatrurki wcześniejszych batoników :) Dla mnie te wersje mini są wybawieniem, bo należę do osób, które zawsze mają problem z wybraniem JEDNEGO smaku, a dzięki takim mini wersją mogę zjeść 2 lub nawet 3 batoniki :D Ciekawi? Pierwsza recenzja już w piątek
♥