Obiecałam Wam przepis na granolę wczoraj, ale jakoś tak wyszło, że w niedzielę nie miałam czasu na bloga ;) Mimo tego czas spędziłam bardzo przyjemnie, bo z rodzicami przy filmie, śmiechu i pysznym jedzonku! Uwielbiam to :) Ponad to upiekłam kolejną genialna granolę już na zapas, bo w czasie szkoły znowu czasu nie będzie.
Dziś sobie obiecuję, że przeczytam streszczenie Makbeta, dokończę matematykę, zrobię kartę pracy i zerknę do ''Bogurodzicy'', co by się już na recytację szykować. Dam radę? Dam! A przynajmniej mam taką nadzieję...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Reese's zdecydowanie należą do moich ukochanych słodyczy. Co prawda czekolada jest w nich okropnej jakości, ale środek dominuje nad wszystkim i powoduje u mnie euforię smaków! Uwielbiam ;) Ostatnio wujek obdarzył mnie zapasem tych cudownych babeczek, a w mojej głowie od razu pojawił się pomysł - granola Reese's, tego jeszcze nie było! Skoro płatki
Reese's (klik) istnieją to czemu nie granola? Zapraszam! :)
Składniki:
♥500 gramów płatków owsianych górskich
♥4 czubate łyżki masła orzechowego (polecam crunchy)
♥50 gramów słonecznika
♥10 daktyli
♥szczypta soli
♥ 10 babeczek Reese's
Płatki owsiane wsypać do miski, dodać do nich sól, pestki słonecznika i orzechy nerkowca.
W garnuszku rozpuścić masło orzechowe, a gdy będzie już kompletnie płynne, zalać nim płatki owsiane - dokładnie wymieszać.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, a na nim wysypać naszą granolę. Całość piec przez 10-15 min w 150 stopniach na termoobiegu. Od czasu do czasu polecam przemieszać granolę aby się nie przypaliła.
Daktyle pokroić na mniejsze części, papaję i mango tak samo. Pokrojenia wymagają też nasze babeczki Reese's. Polecam pociachać ja w większe kawałki, bo w tedy nie znikną w granoli ;)
Gdy granola się upiecze, wyjąć ją i poczekać aż wystygnie w 100%. Po tym czasie dodać bakalie i nasze orzechowe babeczki - smacznego!
Zawsze to powtarzam, ale teraz chyba przy tym zostanę - TO NAJLEPSZA GRANOLA JAKĄ ZROBIŁAM! :D