Poniedziałek?
Jedni się cieszą, jedni nie, a mi w tym momencie jest obojętnie. Do szkoły nie idę, nic nie planuję...pełne lenistwo! :D Chociaż, kto wie? Nie lubię się nudzić, to i coś pewnie zrobię. Myślałam nad super wzorkiem na paznokciach, ale chyba postawię na zwykłe klasyczne. Ponad 1,5 tygodnia nie malowałam, bo paznokcie mają ''przerwę''. Obcięłam je sporo, wypiłowałam i czekam jak się odrodzą ;) Jak coś na zdjęciach poniżej paznokcie przed kuracją, więc się nie przeraźcie! Bo były już chore...
Moja siostra wyjechała wczoraj o 3 w nocy...smutno mi cholernie, bo ona sobie pojechała, a ja się kiszę w domu! Eh...
Może na te smutki czekoladę? Tak! Popatrzyłam, pogrzebałam i wyciągnęłam z szafy czekoladę Cadbury Daim. Uh, czy tylko ja nie lubię tego karmelowego cholerstwa? Milkę o tym smaku unikam jak mój kot prysznica, a samego batonika nawet w sklepie nie dotykam! Chyba tylko Daim z masłem orzechowym by mnie zainteresował :P
Jak będzie w tym przypadku? Zapraszam!
Skład:
Wygląd: Opakowanie fioletowe, ale bardziej fioletowo-granatowe, niż fiolet-lila jak u Milki.
Logo, nazwa i wielki napis Daim przy, którym możemy dostrzec młotek tłuczący kawałki karmelu w czekoladzie. Na sam widok mam już dreszcze...
Jak widać, kosteczki w Cadbury są małe, zgrabne, a każda ma na sobie logo firmy. Lubię ten kształt, ale Milka chyba bardziej mi odpowiada.
Smak: Pierwszy niuch czekolady i ...uhhhh cuuuuukieeeer. Czekolada Cadbury pachnie jeszcze bardziej cukrowo niż Milka, ale nie zawsze przekłada się to na smak. Czy tak też jest w tym przypadku?
Gryzę i...hmm, dobra, mocno mleczna i intensywna czekolada...ale zaraz! Chrup! Ogrania mnie wielki ból w zęby. Trafiłam na kawałek karmelu, który jest twardy, a po mocnym ugryzieniu wkleja Ci się w zęby i wkurza niemiłosiernie, tak długo, aż nie wydłubiesz go paznokciem (fuj) lub wykałaczką.
Powtarza się ta sama sytuacja, co z Milką, ale tu jest o wiele gorzej, bowiem karmelków jest na moje oko (i biedne zęby) więcej,a czekolada jeszcze bardziej sodka.
Fuj, nigdy więcej.
Podsumowując:
3/10
Cena - prezent
Czy kupię ponownie? - Nie, za bardzo kocham moje zęby...