Razem z Martą, prowadzącą bloga
Tiramichu wpadłyśmy na pomysł wzajemnego motywowania się. Wiadomo ruch to zdrowie, a często jest tak że nie mamy odpowiedniej motywacji do ruszenia czterech liter z kanapy. Znalazłyśmy na to sposób do którego chcemy zachęcić również was. A co to konkretnie dowiecie że po przeczytaniu opisu na zdjęciu.
Broń Boże ani ja, ani także Marta nie chcemy robić z siebie fit bogiń które chcą pokazać jakie są super bo ćwiczą. Celem jest motywowanie siebie na wzajem osób które chcą podjąć razem z nami decyzje o wprowadzeniu odrobiny ruchu do swojego codziennego rozkładu dnia. A przy takiej decyzji motywacja jest potrzebna nie raz i to bardzo. Same wiemy o tym najlepiej !