"Sposób na ..... ", "pomysł na ......" i inne fixy, mixy zajmują w przeciętnym supermarkecie więcej miejsca niż przyprawy, nazwijmy to saute. To duży i mający się dobrze rynek, co dowodzi, że nie do końca umiemy sami doprawić potrawę.
Jak dodać jedno do drugiego żeby wyszło smacznie, i jeszcze trzecie dołączyć, aby smak wzbogacić ?
No i jak tu się obyć bez glutaminianu sodu i innych dopalaczy ?
Okazuje się, że nie jest to takie trudne.
Mam dziś dla Was moją kompozycję przypraw. To jest wersja o zabarwieniu lekko orientalnym. Genialna do drobiu i świetna do ryb.
Mój syn twierdzi, że pieczony kurczak z tą przyprawą jest najlepszy na świecie, a jak mój syn mówi, że coś jest najlepsze na świecie, to coś w tym jest. Mały brzdąc jest szczery do bólu i jak coś jest słabe, to on to powie prosto w oczy, bez owijania w bawełnę. Dyplomacja zdecydowanie nie jest jego mocną stroną ;)
Składniki:
* 1 łyżka curry
* 3/4 łyżki kurkumy
* 1/4 łyżki kminu rzymskiego
* łyżeczka imbiru
* łyżka słodkiej papryki
* łyżeczka soli
Wszystkie składniki mieszamy. Przekładamy do zakręcanego słoiczka.
I teraz wkładamy kurczaka do foliowej torby i wsypujemy przyprawę. Torbę zawiązujemy tak, aby nic nam nie wyleciało. Energicznie potrząsamy aby przyprawa znalazła się w każdym zakamarku kurczakowej nóżki.
Kurczaka przekładamy do brytfanny lub naczynia żaroodpornego i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. na 1,5 godziny (termoobieg).
A już niebawem powiem z czym zestawić kurczaczka, aby było fajnie i nietuzinkowo.
