Wstałam dziś rano, o 7, bo słońce strasznie świeciło mi w oczy. Grzało tak bardzo że nie mogłam sobie znaleźć miejsca, zamiast kawy miałam ochotę na kawę mrożoną, a zamiast zwykłego śniadania chodziły za mną truskawki.. no bo lato, niby wrzesień ale la...