Przepisy z kategorii Recenzje

Znacie mnie dobrze, uwielbiam czytać. Do dziś myślę o tym, co by się stało, gdybym zamiast zacząć na czwartym roku studiów pracę w (nieistniejącym już, ale wspaniałym!) Jackpocie została jednak na uczelni, zrobiła doktorat i w rezultacie prowadziła ze ...

SAVOR BY JUNG LECKER. Plac Zbawiciela, czule zwany przez stałych bywalców Zbawixem, a przez innych sarkastycznie Placem Hipstera to bezsprzecznie centrum na kulinarnej mapie stolicy. Położony blisko metra, na ruchliwym rondzie codziennie przyciąg...

Kolejna recenzja, którą napisałam dla Pulsmaga. Tym razem, wspólnie z moim najdroższym fotografem i smakoszem sushi, sprawdziliśmy, czy to prawda, że serwują tam jedne z najlepszych rolek w stolicy. Jeśli chodzi o sushi, to kiedy wróciłam z tego lokalu...

Cześć, Nie pisałam jeszcze o tym na blogu, ale od kilku tygodni, poza bycie magikiem marketingu, po godzinach piszę też recenzje dla warszawskiego Pulsmaga. Marzenia się spełniają i dzięki blogowi robię to, co kocham! Testuję i oceniam restauracje. Sup...

Śniadania na mieście przebojem podbiły nasze życie. Jeszcze kilka lat temu dziwiliśmy się na przykład takim Francuzom, że rano zajadają się kawą i maślanym croissantem w ulubionej kawiarni pod domem, ale najwyraźniej dużo się zmieniło! Mamy targi śniad...

Możecie wierzyć lub nie, ale kultową i kontrowersyjną Halę Koszyki odwiedziłam pierwszy raz dopiero w zeszłym tygodniu. Czułam się trochę jak kulinarny abnegat, ale nie lubię jeść w ścisku, tłoku i hałasie. Jako starsza pani (wiek biologiczny: 2...

Miejsce legenda, przynajmniej dla mnie, chociaż pewnie nie tylko. Mieszkałam na studiach przez jakiś czas w pokoiku naprzeciwko stołecznego Ratusza. Pokoik był mały (i dzielony z wtedy chłopakiem, dziś najlepszym z mężów), mieszkanie stare, ale okna wy...

Kolejne miejsce do którego chciałam się wybrać od dłuższego czasu, ale jakoś nigdy nie było okazji. Pojawiła się kiedy w Falafel Beirut, do którego wybraliśmy się na bardzo wczesny lunch i pani ze smutkiem poinformowała nas, że falafele nie dojechały. ...

5 najlepszych filmów i seriali o superbohaterach Pamiętam te czasy, kiedy z wypiekami na twarzy oglądałam trylogię nolanowską o Człowieku-Nietoperzu, albo kiedy Robert Downey Jr wzbudził sensację w pierwszej części Ironmana. Od ładnych kilku lat...

Uwaga, tytuł jest dość kontrowersyjny i odważny, ale będę bronić go do ostatniej kropli krwi. Znaleźliśmy przypadkowo idealne miejsce, TO miejsce gdzie każdy z was będzie chciał pojechać, jeśli zamarzy mu/jej się pobyt na Post Na Wygonie...

Trochę kontrowersyjny tytuł, ale co tam. Mam ostatnio ogromną fazę na smażone makarony sojowe, orientalne buliony i sajgonki. O ile te dwie ostatnie pozycje z mniejszym lub większym powodzeniem robimy w domu, o tyle jeśli chodzi o dobre pho, ...

Czasami miłe rzeczy zdarzają się zupełnie przypadkiem, dzięki zbiegom okoliczności. Taki zbieg okoliczności sprawił, że pewnego pięknego dnia na lunchu biznesowym wylądowałam w knajpce, którą kojarzyłam z dobrych recenzji na Zomato, ale jakoś nigdy nie...

Czasami słyszy się o jakimś miejscu, które przewija się w recenzjach znajomych na Zomato, czy innych portalach, ale nie jest tam po drodze. Tak było z lokalem, który recenzuję dzisiaj. Były ochy, achy i zachęty, ale pojawiłam się w Bułkę [] Post...

Wilcza 50 recenzja zapraszam do przeczytania. W Wilczej 50 wylądowaliśmy na wyjątkowej randce. I co tu ukrywać, było wyjątkowo. Bardzo miła i sprawna obsługa, eleganckie wnętrze, dobra lokalizacja w centrum. Przyjemnie było świętować tu rocznic...

Plany filmowe nie były nawet w połowie tak ambitne, jak książkowe, bo i mamy zdecydowanie mniej czasu żeby się nimi zajmować. Przynajmniej tak było zazwyczaj. Stawialiśmy raczej na dobre seriale (Peaky Blinders czy Mr Robot), ale w tym roku, zwłaszcza ...

Czasami opłaca się złamać swoją złotą zasadę niejedzenia na Starym Mieście i okolicach i dobrze na tym wyjść. Tak było podczas naszej zeszłorocznej wizyty we Wrocławiu, kiedy odkryliśmy Breadlove. Tym razem, po nieudanym śniadaniu w Central Café w sobo...