To propozycja na jadalny prezent - może być świąteczny, ale może być i urodzinowy/imieninowy/rocznicowy. Przed świętami nie było za bardzo czasu na wrzucanie zdjęć do sieci więc oto z dumą prezentuję teraz pomysł na jadalny prezent, który wprowadziłam na Gwiazdkę ;)
Prezenty nie były trudne w wykonaniu, raczej czasochłonne ;)
Potrzebowałam:
- pudełko kartonowe, które okleiła papierem ozdobnym
- trochę kolorowej rafii do wyłożenia pudełka
- sztuczny śnieg w torebce (do kupienia w marketach, koszt ok 6 zł za 250g)
I słodkości. U mnie były to:
- ciasteczko czekoladowe
- ciasteczko migdałowe - oba zwinięte razem w celofan
- słoiczek z czymś słodkim: ja zrobiłam masło orzechowe,
domową nutellę i
lemon curd:)
- kilka
pralinek i kilka
sezamków zawiniętych razem w celofan
-
herbata świąteczna Można też dodać np domowy dżem pomarańczowy albo konfiturę z czerwonej cebuli. Albo smakową oliwę. Sky is the limit ;)
Taki prezent okazał się strzałem w dziesiątkę - najważniejsze w nim było to, że był robiony własnoręcznie a nie kupowany, więc trochę serducha się w nim znajdowało. Polecam gorąco! A może i wy macie jakieś propozycje, co można do takiego pudełeczka jeszcze wrzucić? :)