Zaszyłam się. Mały synuś zdominował mój świat i sprawił, że więcej czasu spędzam w domu. Wpływa to na niego (na dom – nie Jasia) upiększająco, bo choć bałagan robi się w zawrotnym tempie, moja ambicja nie pozwala mi mieć zwykłych, szarych dni. I tak je sobie ubarwiam. Rozkoszuję się Chai Latte, którą ostatnio pokochałam, wcinam zdrowe jedzono, a od czasu do czasu bawię się w Panią Muffinkową. Tak sobie myslę, czy nadaję się na kurkę – kokoszkę domową i stwierdzam, że tak. Obawiam się tylko, że gdybym została taką 100%, to mieszkanie musiałoby się zamienić w dom, sąsiadom urosłyby pupencje od ilości wypieków które bym im podrzucała, a mój małżonek stałby się pączkiem pierwszej klasy. A ja? Ja oczywiście byłabym sexy mamą w fikuśnym fartuszku z koszyczkiem z Muffinkami, różowiutkimi filiżankami i pięknym manicurem. Kurki nie są złe jeśli są dobrze podane;). Ale..chyba zostawię wszytko tak jak jest, od czasu do czasu tylko stając się perfekcyjną, słodką i fikuśną Panią Domu.
Składniki na 12 muffinek:
- 135 g mąki
- kilka kropli esencji waniliowej
- 2 dojrzałe banany
- 1 jajko
- 40 g roztopionego masła
- 2 łyżki mleka
- 155 g cukru
- 0.5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta sody
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta soli
Przygotowanie:
1. Mąkę, sodę, proszek do pieczenia, sól i cynamon mieszamy.
2. W drugiej misce ubijamy cukier z jajkiem. Dodajemy roztopione i ostudzone masło, mleko oraz 2 rozgniecione banany.
3. Masę wlewamy do sybkich składnikó i dokładnie mieszamy.
4. Napełniamy kokilki na muffinki do 3/4 wysokości.
5. Pieczemy 20 min w temperaturze 210 C.
6. Po upieczeniu muffiny studzimy.
Składniki na krem:
- duża śmietana kremówka (300-350 ml)
- ser mascarpone – 3 łyżki (kopiaste)
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżka cukru
- kilka kropli esencji waniliowej
1. Śmietanę ubijamy.
2. Pod koniec ubijania dodajemy cukier waniliowy i cukier puder.
3. Tak przygotowanym kremem dekorujemy muffinki.
4. Na koniec posypujemy cukiereczkami:).
Smacznego!
