W internecie można znaleźć mnóstwo przepisów na ciasto mech. Ponieważ nie wszystkie składniki mi odpowiadają, pozmieniałam co nieco, aby było tak jak lubię. Ciasto bardzo ładnie wygląda, ma lekki smak, a szpinak jest niewyczuwalny. I chociaż opis jest długi, ciasto jest szybkie do przygotowania.
Składniki:
450g mrożonego szpinaku
kostka masła/margaryny
3 jajka
1,3 szklanki cukru
2,5 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 opakowanie cukru wanilinowego
kilka kropel aromatu migdałowego
mały granat
dowolny krem z torebki
odrobina rumu malibu
Szpinak rozmrażam i odciskam z niego wodę. Kupuję szpinak liściasty i po odciśnięciu wody miksuję go blenderem - możecie użyć rozdrobnionego. Rozpuszczam masło i odstawiam do ostudzenia. Na najwyższych obrotach ubijam jajka razem z cukrem. Kiedy masa zrobi się puszysta, a cukier rozpuści, dodaję ostudzone masło i miksuję dalej. Dosypuję mąkę, proszek do pieczenia, cukier wanilinowy i aromat migdałowy. Gdy wszystkie składniki się połączą, dodaję szpinak i miksuję dalej.
Gotową masę przekładam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Masa jest gęsta, dlatego kilka razy uderzam tortownicą o blat, aby ciasto się równomiernie rozłożyło.
Wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piekę około godziny (do suchego patyczka).
Kiedy ciasto jest upieczone i ostudzone, przecinam je na pół. Polecam użyć do tego nitki - to szybki i wygodny sposób. Oplatam nitkę dookoła ciasta, wiążę supełek i zaciskam, tak jakbym chciała ścieśnić supełek i zawiązać nitkę do końca - nić przechodzi wtedy przez całe ciasto równo je przecinając.
Otrzymuję dwa zielone biszkopty, z których delikatnie wybieram łyżeczką zieloną masę. Trzeba uważać, aby nie wybrać jej za dużo i nie przedrążyć biszkoptu na wylot.
Ubijam krem zgodnie z instrukcją na opakowaniu i ze specjalnym składnikiem - malibu. Można też użyć amaretto.
Przekładam biszkopty kremem, kolejną warstwę nakładam na wierzch drugiego biszkoptu i obsypuję okruchami, które wcześniej wydrążyłam.
Na samą górę ciasta, układam pestki granatu. Zamiast granatu można użyć jagody, maliny, srebrne perełki cukrowe - wszystko to na co macie ochotę. I już - leśny mech jest gotowy.