Kończę pakowanie i jadę. Gdzie? Do lasu, miejsca gdzie nie ma internetu (mam nadzieję, że siostra nie weźmie laptopa), zbyt wielu ludzi, a jest cisza i spokój. Będę ja, las, ''Mistrz i Małgorzata'', hamak i akompaniament szumiącego lasu i liści...Wraca...