Uwielbiam sernik, zresztą kto nie lubi? Z doświadczenia wiem, że upieczenie całej blachy rzadko kiedy kończy się na skosztowaniu jednego kawałka. Z tego względu postanowiłam poeksperymentować nieco w kuchni i przygotowałam odchudzony sernik wiedeński. Znając moją miłość do wszystkiego, co słodkie przechytrzyłam samą siebie używając kilku małych foremek.
Do przygotowania trzech porcji potrzebowałam:
- 150g twarogu sernikowego zmielonego
- jedno jako
- łyżeczkę cukru waniliowego
- łyżeczkę stewii
- 15g rodzynek
- 30g mąki pełnoziarnistej
- łyżeczkę proszku do pieczenia
- kilka kropli arometu waniliowego
Polewa czekoladowa:
- łyżka gorzkiego kakao
- łyżeczka cukru waniliowego
- łyżeczka stewii
- łyżka oleju kokosowego
Przygotowanie:
1. Twaróg ucieramy razem z jajkiem, proszkiem do pieczenia, cukrem i stewią na gładką masę.
2. Dodajemy mąkę i mieszamy, aby nie powstały grudki.
3. Dodajemy rodzynki i aromat waniliowy.
4. Rozkładamy masę do trzech foremek (ja użyłam silikonowych gwiazdek o średnicy ok. 10cm)
5. Pieczemy w temperaturze 180*C przez około 20 min (do zrumienienia).
6. W międzyczasie przygotowujemy polewę ucierając składniki na gładką masę.
7. Po upieczeniu pozwalamy serniczkom wystygnąć.
8. Rozsmarowujemy polewę na serniczkach i wstawiamy całość do lodówki na kilkanaście minut.
Gotowe!
Jeśli lubicie sernikowe wariacje, spróbujcie też sernika proteinowego (przepis
TUTAJ)
Zapraszam Was też do obserwowania za pośrednictwem
Instagrama
Facebooka