Ostatnio mam bardzo dużo pracy na wielu polach, szukam zatem oszczędności czasu w każdym aspekcie, także w gotowaniu. Z tego względu dziś przepis na ekspresowe naleśniki. Placki są uniwersalne i najlepiej nasmażyć ich cały zapas. Sprawdzają się świetnie na słodko i na słono.
Składniki – są to proporcje, w zależności od potrzeb po prostu podwajamy lub potrajamy wszystko
- szklanka mąki (120g) – ja użyłam mąki żytniej razowej 2000
- jajko
- 100ml mleka 2%
- 200ml wody
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- ewentualnie dodatki – wedle uznania: wiórki kokosowe, miód, kakao, siemie lniane lub zioła, czosnek, suszone pomidory – możliwości są nieograniczone
- kilka kropel oliwy lub oleju
Ekspresowe przygotowanie
- Mąkę przesiewamy do naczynia, dodajemy proszek do pieczenia.
- Wrzucamy nasze ulubione dodatki i mieszamy wszystko na sucho.
- Dodajemy mleko i jajko, wszystko mieszamy.
- Dodajemy wodę – ostatnio użyłam dokładnie tyle, lecz jej ilość należy dostosować do konsystencji masy.
- Smażymy na dużej patelni na niewielkiej ilości tłuszczu. Zawsze mówiono mi, że najlepsze naleśniki wychodzą smażone na słoninie, choć nigdy sama tego robiłam.
Gotowe!
Teraz do środka wkładamy czego tylko dusza zapragnie.
Ja pierwszego dnia na śniadanie wybrałam biały ser na słodko z wiórkami kokosowymi i truskawkami. Pycha!
A Wy? Wolicie naleśniki na słodko czy słono?
Chcecie być na bieżąco z tym co dzieje się w mojej kuchni, siłowni i nie tylko? Zapraszam do polubienia strony na Facebooku