Zielony? Znaczy do przodu.Wiosna (znów) się zbliża. W tym roku witam ją dwumetrowym bałwanem i zapaleniem płuc. Zimowy okres był ubogi w domowe obiady, warzywa i owoce, jakoś tak wyszło, że mało czasu spędzałam w kuchni, a jeszcze mniej z aparatem. (zd...