Przepis oraz zdjęcie pochodzi od mojego znajomego z Holandii.Nic dodać, nic ująć. Pyszne rozgrzewające danie w sam raz na obiadek :)Co prawda, nie wpasowuje się w kanon dań świątecznych, ale kto mówi, że trzeba trzymać się sztywno pewnych schematów? :)...