To dzisiaj całkowicie na tłusto, może nie tradycyjnie, ale kiedy placki ziemniaczane są złe? ;)
Według mnie to nawet jeden z lepszych sposobów spożytkowania starych ziemniaków.
Jak tam dzisiaj idzie Wam jedzenie słodkości? ;)
Ilość porcji: 5 (10 placków)
Czas przygotowania: 10-15 minut (+smażenie)
Potrzebne przyrządy: tarka/malakser z funkcją tarki, miska, patelnia, ręczniki papierowe
Składniki:- 1kg ziemniaków
- 2 jajka
- 3 łyżki bezglutenowej mąki
- 2 cebule, drobno posiekane
- sól, pieprz do smaku
+ olej do smażenia
Przygotowanie:Ziemniaki obieramy, myjemy i trzemy na drobnych oczkach (zbawienna jest tutaj pomoc malaksera, chyba, że lubicie trzeć ;)). Następnie odciskamy nadmiar soku i przekładamy do miski.
Do ziemniaków wbijamy 2 jajka, dodajemy mąkę, posiekaną cebulę i przyprawiamy solą oraz pieprzem.
Smażymy na oleju obustronnie aż się zarumienią.
Następnie usmażone placki kładziemy na ręczniczki papierowe, aby wchłonęły nadmiar tłuszczu.
Podajemy same lub z dodatkami (np. gulaszem lub sosem pieczarkowym).
W kaloryczności został ujęty orientacyjnie ewentualny olej wchłonięty przez placki podczas smażenia.
Smacznego!