I co? Nie było z tym polskim tak źle, nie? :D
Dziś trzymania kciuków ciąg dalszy, a i mi by się jakiś mały przydał przed kołem i długim dniem. Wtorki jak zawsze całe poza domem, na szczęście zazwyczaj przyjemnie. :)
Udanego dnia! :)
Niegdyś ktoś nazwał mnie królową śniadaniowych wypieków. Od razu wiedziałam, że to zdecydowanie zbyt daleko idące określenie, ale tak zaniedbać wypiekanie to skandal! :D
Czasami coś trzeba upiec, zwłaszcza coś tak pysznego :]
Migdałowy chlebek marchewkowy z jogurtem, gorzką czekoladą, pomelo i mandarynkąPrzepis:
30g mąki gryczanej
20g mąki żytniej
15g odtłuszczonej mąki migdałowej
Szczypta proszku do pieczenia
Szczypta sody oczyszczonej
Szczypta soli himalajskiej
Mała marchewka
1/2 jajka
Łyżeczka oleju kokosowego
2-3 łyżki jogurtu naturalnego
Stewia
Ubijamy 1/2 jaja z jogurtem i olejem. Przesiewamy mąki, stewię, proszek, sodę, sól, mieszamy.
Dodajemy startą marchewkę i mieszamy.
Posypujemy płatkami migdałowymi, odstawiamy na ok. pół godziny.
Pieczemy ok. 35 min w 180 stopniach.
Studzimy np. przez noc.
Pam.