Dałam radę wczoraj. Dałam radę, a dzień minął tak szybko i przyjemnie, że aż miło wspomnieć.
Dziś proszę o kciuki, bo prezentację mam i to w formie, która absolutnie nie współgra z moją awersją do publicznych występów. Monodram.
Monodram w parze, ale ok...
A najlepsze jest to, że zawsze ludzie myślą, ze ja bardzo lubię występy. Widać dobrze się kryję :P
Trochę czasu na odetchnięcie, na coś dla siebie by się przydało, ale może w Święta? :]
Środa minie i już z górki, pamiętajcie :D
Zupełnie nie wiedziałam co chcę na śniadanie i tak sobie pomyślałam, że dawno placków nie było :P
Karobowe placki gryczane z pomarańczą, laskowymi, rodzynkami, ziarnem kakaowca, jogurtem i miodem gryczanymPrzepis:30g mąki gryczanej
20g mąki żytniej
Szczypta proszku do pieczenia
Szczypta sody oczyszczonej
Jajko
Łyżka karobu
3-4 łyżki jogurtu naturalnego
Pomarańcza
Rodzynki, ziarno kakaowca
Jogurt naturalny, miód gryczany
Jajko ubijamy z jogurtem, przesiewamy mąki, sodę, proszek, karob, mieszamy dodając jogurt do konsystencji. Przykrywamy i odstawiamy do lodówki. Smażymy placki z obu stron.
Podajemy z dodatkami.
Pam.