Lubię krupnik. Całe moje dzieciństwo mogłoby składać się w sumie z czterech zup: niedzielnego rosołu, poniedziałkowej pomidorowej, krupniku i letniej "śmieciówki". Tak, zdecydowanie to moje smaki. Długo nie rozumiałam, dlaczego moje zupy wychodzą takie...