„… chceszli dobriim poliewke barszczowum wiicznicz, teda czasi maiowego naschbirai lisszcia barszczowego…”. Tak zaczyna się najstarszy przepis na barszcz wigilijny, pochodzi z XVI wieku i był barszczem białym. Nie robiło się go na burakach tylko na liściach ziela barszczowego , zakwaszonego kwasem dzieżowym z żytniej mąki i podprawiano jajkami. Szał na buraki zaczął się za czasów Władysława Jagiełły. Najpierw przyrządzano kwas buraczany, zwany barszczem, z lubością pito to na surowo. Pito pewnie ze względu na fakt „pokrzepiania przepitych”. Barszcz gotowano na wywarze warzywnym z dodatkiem mięty i doprawiano przyprawami „zagranicznymi”. Z czasem przyprawy zostały wyparte przez suszone grzyby. Tradycyjny barszcz wigilijny, jak wszystkie potrawy na wigilijnym stole, ma być potrawą postną.
Poznajcie mój sposób na idealny barszcz.
Sposób na zakwas znajdziecie tutaj http://ladykitchen.pl/zakwas-buraczany/
Do zrobienia barszczu potrzebujemy:
2 marchewki
1 pietruszka
1 seler
½ pora
3 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
kilka ziaren pieprzu czarnego
dwie duże, opalone na czarno cebule
3 buraki
1 – 1,5 litra zakwasu buraczanego
kilka (ok. 8 suszonych grzybów)
4 ząbki czosnku
jedno kwaśne jabłko
sól, pieprz, majeranek
Obrane warzywa kroję na mniejsze kawałki, dodaję przyprawy i opaloną cebulę i zalewam około trzema litrami ciepłej wody i gotuję wywar. Na wolnym ogniu, zajmuje mi to około 2h. Po ugotowaniu wywar odcedzam i czysty przelewam do garnka i gotuję.. Do gotującego się wywaru dodaję namoczone wcześniej suszone grzyby, czosnek, jabłko i zakwas. Doprawiam solą, pieprzem i majerankiem. Jeśli za mało kwaśne i esencjonalne dodaję zakwas lub wodę, jeśli jest „za gęste”. Barszcz najlepiej zrobić dzień przed Wigilią, wtedy nasiąknie smakiem jabłka i czosnku. W dzień wigilii podgrzewamy barszcz, usuwamy czosnek i jabłka, podajemy z uszkami bądź białą fasolą.
Post Barszcz wigilijny pojawił się poraz pierwszy w LADY KITCHEN.