Przygotowanie musu czekoladowego trwa dosłownie chwilę. Lubię eksperymentować, dodając do niego różne dodatki. tym razem do musu dałam szczyptę świeżo utłuczonego kardamonu. Ale to nie wszystko.
Tym razem mus jest wypełniony ajerkoniakiem. Bez problemu udało mi się wydrążyć dziurkę, aby móc wlać do niej kremowy adwokat. Efekt wyszedł w pełni zadowalający, zarówno smakowo, jak i wizualnie :)
Składniki (na 4 porcje):
- 100g gorzkiej czekolady (min. 70% kakao)
- 100ml śmietany kremówki
- szczypta kardamonu
- 1 jajko
- 4 łyżki ajerkoniaku (dałam domowy)
Sposób przygotowania:
- Czekoladę drobno pokrój.
- Zagotuj śmietankę z kardamonem. Zalej nią czekoladę. Odstaw na 1 minutę.
- Zmiksuj czekoladę ze śmietaną przez 30 sekund.
- Dodaj jajko i ubijaj mikserem przez 1 minutę.
- Przelej mus do 4 kieliszków (lub 4 małych słoiczków) i wstaw do lodówki na minimum 2 godziny (ja zostawiłam na noc).
- Za pomocą nożyka do drylowania jabłek*, wydrąż w musie dziurę, aż do dna naczynia.
- Do powstałej dziury wlej ajerkoniak.
*Jeśli nie masz nożyka do dylowania jabłek, zanim wlejesz mus do pucharków/ szklanki/ słoiczków, włóż do tych naczyń kieliszek do wódki (zwykły, prosty, bez nóżki) i wlej mus. Po zastygnięciu usuń kieliszek, a w jego miejsce wlej ajerkoniak.
