Robię ukłon w stronę natury i jesienią codziennie prażę kaszę jaglaną. Mam świadość, że szalik nie zawsze wesprze mnie w walce z przeziębieniem, więc szykuję broń znacznie skuteczniejszą. Skoro zapomniana przez lata najstarsza polska kasza wraca z impetem, niech nadrabia zaległości. Jest lekkostrawna i dobrze radzi sobie z infekcjami. Jagła ma tę moc, oczyszcza, poprawia koncentrację i pamięć. Lubię ją prażyć przed gotowaniem, z cynamonem, który dyskretnie sugeruje swój smak. Nie dominuje, wszak kasza ma być królową absolutną.
Kaszy gotuję zawsze więcej, niemożliwe, żeby się zmarnowała. Tę, na którą czekam tego popołudnia połączę z tętniącą żółtym kolorem musem, który daje namiastkę brakującego mi słońca. Garść kurkumy, szalotki odrobina i dla słonego szaleństwa ser feta. Chips z jarmużu zahaczy o hipsterskie klimaty, układam kompozycję w słoiku i zabieram w torbie, którą przewieszam przez ramię.
Mogę śmiało stawiać kroki ku jesiennej nostalgi, z którą co roku tak samo nie potrafię się zaprzyjaźnić. Niby próbuję, ale bezskutecznie. Lepiej znacznie wychodzi mi czerpanie z dobrych wzorców. Podpatruję pomysły Marka Flisińskiego z restauracji Water&Wine, gdzie szef kuchni ma swój ogórd, pasiekę i staw. Z natury czerpie ochoczo i kreatywnie, więc każdy wydany przez niego talerz to dzieło emocjonalnej rozkoszy podniebienia. Oblizuję się z każdym wspomnieniem wizyt w miejscu stowrzonym przy rozlewni wody Cisowianka i cieszę perspektywą kolejnej, już zapisanej w notesie.
Składniki:
- szklanka musu z dyni
- szklanka kaszy jaglanej
- 2 łyżki masła
- łyżeczka kurkumy
- łyżeczka cynamonu
- garść świeżego jarmużu
- pieprz
- 1/3 kostki sera feta
- łyżka oliwy
- szczypta wędzonej papryki
- 2 łyżki pestek z dyni
Mus z dyni:
Dynię i szalotkę obrać, pokorić w kostkę, zalać wodą, ugotować do miękkości, potem zmiksować.
Jarmuż umyć, odkroić twarde łodygi. Rozłożyć na blaszce do pieczenia. Posypać wędzoną papryką,pestkami dyni. Skropić oliwą.Wstawić do piekarnika nagrzanego na 180 stopni i piec przez maksymalnie 15 minut. W tym czasie ugotować kaszę.
Kaszę opłukać najpierw zimną wodą, potem przelać 3 razy wrzątkiem. Osuszyć. W rozgrzanym garnku z grubym dnem wymieszać suchą kaszę z cynamonem i prażyć przez chwilę. Zalać 2 szklankami zimnej wody. Gotować na małym ogniu do czasu aż kasza wchłonie wodę. Ciepłą kaszę wymieszać z masłem i musem z dyni, doprawić pieprzem i kurkumą. Przełożyć do słoika/miseczek, na wierzch posypać ser feta, chipsy z jarmużu i pestki dyni.
Innych ciepłych przepisów Cisownianki szukajcie tutaj