Ciasto z owocami to nieodłączny element lata. czy to drożdżowe, czy tarty, czy najprostsze – ucierane. To ciasto powstało pod wpływem chwili, gdyż zostały mi białka po zrobieniu cytrynowego deseru z mascarpone. Nie lubię wywalać jedzenia, więc wykorzystałam to, co miałam i wyszło puszyste, lekkie ciasto. Takie w sam raz do porannej kawy. Skórka z cytryny delikatnie przełamuje maślany smak, dlatego nie zapomnijcie jej dodać.
Użyłam owoce, które akurat miałam: borówki, maliny, jeżyny. Dajcie te, które macie i które lubicie. Ze śliwkami (lub morelami) będzie na pewno równie dobre.
Składniki (na keksówkę 10×20):
- 3 białka
- 120 ml mleka
- skórka otarta z 1 cytryny
- 200g mąki pszennej
- 100g masła
- 150 g cukru drobnego do wypieków
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
na wierzch:
- 100 g borówki amerykańskiej
- 1 łyżka malin
- 1 łyżka jeżyn
- 1 łyżka mąki pszennej
- cukier puder do oprószenia
Sposób przygotowania:
- Piekarnik nagrzej do 180°C.
- Keksówkę wyłóż papierem do pieczenia.
- Borówki umyj, osusz i oprósz mąką (aby owoce nie spadły na dno ciasta)
- Białka wymieszaj trzepaczką z mlekiem.
- Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia, dodaj cukier, skórkę z cytryny i masło.
- Dodaj białka z mlekiem i utrzyj wszystko mikserem.
- Ciasto przelej do keksówki, na wierzch wyłóż owoce.
- Piecz ok. 45 minut (sprawdź wykałaczką, czy w środku ciasto jest już suche).
- Wystudź ciasto na metalowej kratce (używam tej z piekarnika). Przed podaniem oprósz ciasto cukrem pudrem.
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz