Piątek spędziłam z mamą w Lublinie. Musiałyśmy odbyć wizytę kontrolą u lekarza. Wprawdzie choroba jest opanowana, ale nie wolno stracić czujności. Nigdy nie wiadomo, czy coś złego nie czai się w naszym organizmie. Dlatego sprawdzamy, sprawdzamy, sprawd...