Dobry Wieczór! Wiem zapewne wielu z Was ogromnie zawiodło się na mnie ze względu na częstotliwość dodawania wpisów.
Pewnie wszystkich nurtuje odpowiedź na pytanie zamieszczone w tytule posta, dlatego teraz pokrótce opowiem co z moim blogiem i jakie plany szykują się w moim życiu. Oczywiście odpowiedź jest prosta - nie rozstaję się z blogiem! Pracowałam nad nim kilka wspaniałych lat, przygotowywałam dania, które sprawiały mi ogromną przyjemność, tworzyłam zdjęcia oraz wpisy i jak mogłabym teraz sobie to wszystko tak po prostu odpuścić... Teraz głównym moim celem jest dokończenie pracy licencjackiej, którą bardzo chciałabym już mieć zatwierdzoną, a najlepiej obronioną, aczkolwiek na to jeszcze muszę trochę poczekać; choć tego czasu zbyt wiele nie pozostało. Ogólnie mam sporo marzeń i celów, które najlepiej chciałabym na już zrealizować, ale tak po prostu się nie da. Trzeba wszystko robić po kolei oraz stopniowo; nie można mieć wszystkiego naraz. Kolejnym z moich głównych celów jest po prostu praca, która będzie mi sprawiać radość oraz przynosić satysfakcję. Kolejny ważny cel to przygotowania do własnego ślubu, który zbliża się małymi kroczkami, a wiadomo jest to jeden z najważniejszych dni w życiu.
Bardzo poważnie myślałam również nad moim blogiem, w głowie rodziło się milion pomysłów, jednym z nich było założenie kanału typowo kulinarnego, ale wiąże się z tym przede wszystkim po pierwsze bardzo dobry sprzęt do nagrywania no i oczywiście po drugie odświeżanie kanału poprzez dodawanie na bieżąco nowych filmów. Jednakże na razie zrezygnowałam z tego planu, ale na pewno nie całkowicie. Na razie skupiam się na blogu, nie ukrywam przez pewien czas wpisy będą pojawiały się bardzo rzadko, ale na pewno w wolnej chwili postaram się to szybko nadrobić.
Oczywiście nie pozostawiam tego wpisu bez żadnego przepisu. Z racji, że często przeglądam blogi kulinarne oraz filmy zamieszczone na youtube strasznie zaciekawił mnie przepis na tatar, ale nie taki tradycyjny z mięsa, ale uwaga... z wafli ryżowych! Przepis pojawił się między innymi na blogu wegańskim, co nie oznacza, że osoba, która je mięso i produkty pochodzenia zwierzęco nie może spróbować i takich rzeczy. Ku mojemu zdziwieniu tatar okazał się być bardzo zbliżony do tego tradycyjnego przygotowanego z mięsa mielonego. Dlatego teraz chciałabym się z Wami podzielić tym prostym przepisem.
Składniki:
5-6 okrągłych wafli ryżowych
100 - 150 ml wody
1 łyżeczka musztardy
3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
pól cebuli
sól, pieprz, maggi
Przygotowanie:
Wafle kruszymy na drobne kawałki. Wodę, musztardę oraz koncentrat pomidorowy dokładnie wymieszać. Gotową miksturę wlać do ryżu, dodać również cebulę pokrojoną w drobną kostkę oraz przyprawy : sól, pieprz, maggi według uznania. Gotowy tatar można podawać z jajkiem albo ogórkiem i świeżym pieczywem
Odkąd porzuciłam blogowanie i zajęłam się swoją Poradnią Psychodietetyczną Przemiana http://www.dietetycznie.com.pl/, co jakiś czas otrzymuję wiadomości z zapytaniem czy aby to już na zawsze? Wiele osób namawia mnie aby jednak powrócić do kulinarnego b...
Większość z Was, tak jak ja, traktuje blogowanie jako dodatkowe zajęcie oprócz studiów i pracy. Czasami jest to główny projekt po godzinach. Jeśli chcesz blogować na poważnie czyli zbudować społeczność, potrzebujesz przede wszystkim syste...
Zanim napiszę o jedzeniu, ponudzę Was niekrótkim wpisem pełnym prezmyśleń dotyczących samego blogowania. Ostatnio coraz boleśniej odczuwam fakt, że czas nie jest z gumy. Doba wydaje się być krótsza, pomimo doniesień naukowców o tym, że wydłużyła się o...
Witam wszystkich w Nowym Roku! Nowe postanowienia, nowe plany i cele do zrealizowania. Jak co roku z nadejsciem stycznia stawiamy sobie wyzwania, najważniejsze aby nie były to tylko słowa ale czyny które będziemy sukcesywanie realizować i spełniać. To ...
Postanowiłam zrobić mały przegląd roku 2015, choć szczerze mówiąc w okresie blogowania jest to mój taki pierwszy przegląd...jakoś nigdy nie było albo czasu albo weny i kończyło się na niczym. Mój blog powstał w kwietniu, niestety kiepski miesiąc poniew...
Kochani, Przede wszystkim przepraszam za to długie milczenie. Niestety muszę zarzucić na pewien czas swoją "działalność blogową" ze względu na nadmiar innych obowiązków. Jednak nie przestaje gotować i piec, i mam nadzieję jak najszybciej wrócić do b...
Wybory...wybory... i po wyborach! Nowy rząd zaprzysiężony i już tyyyyyyyyle się wydarzyło od tego momentu, że JA PITOLEEEE kuwa Gabryska! - jakby to powiedziała poczciwa Mariolka z Kabaretu Paranienormalni;-) A żeby być z wszystkim na bieżąco i wyrobić...
Restauracyjka Literacka - lekki blog kulinarno-literacki
Długo mnie tu nie było... Jaki tego powód? Przede wszystkim wystraszyłem się, że blog będzie mało oryginalny i bez pomysłu. Jednak w końcu stwierdziłem, że wrócę do blogowania i będę się z Wami dzielił moimi sukcesami w kuchni i podpatrzonymi pomysłami...