Sama robota, robota w kółko. O niczym innym teraz nie myślę. Zastanawiam się co było, co jest i co będzie i łapię się za głowę. Nie wiem czy to wszystko dźwignę, ale na szczęście mam dużo nadziei... że zostanie mi trochę czasu na szkołę, trochę na życie, no i na prowadzenie Bloga. Zobaczymy jak to będzie, a tym czasem pokazuję Wam moje ulubione Łódeczki Ziemniaczane. Obsypane aromatycznymi przyprawami, pieczone z rozmarynem - jako dodatek do mięs pieczonych, czy też z grilla, a u mnie ostatnio z Łososiem Musztardowo-Koperkowym, albo z Pstrągiem Pieczonym. Pyszota.
Składniki:
- ziemniaki wyszorowane tej samej wielkości
- ulubione przyprawy papryka słodka(najlepiej wędzona), kolendra ziarna miażdżona, pieprz czarny miażdżony, rozmaryn
- olej
Czyste ziemniaki pokrój w czosnek, na łódeczki. Włóż do miski, obsyp obficie solą, miażdżonym pieprzem, ziarnami kolendry, papryką w proszku, można dodać także chilli/czosnek, ulubione zioła. Dodaj sporo oleju i wymieszaj. Wrzuć rozłożone na blasze do pieca nagrzanego do 190 stopni. Piecz aż zmiękną, ok 30 min. w zależności od wielkości. Gotowe! Smacznego!