Lubicie zupy w postaci kremu?
Gęste, treściwe o jedwabistej konsystencji.
Dziś na obiad alternatywa dla tradycyjnej jarzynowej- krem brokułowy z chrupiącymi grzankami paprykowymi.
Zaznaczę również, iż ja nie gotuję zup na mięsie, tylko na wywarach warzywnych, gdyż zwyczajnie nie przepadam za zupami gotowanymi na kościach- taki mam uraz z dzieciństwa. Ale nie o tym… Poniżej przepis na sycącą, zieloną breję o lekko pikantnym smaku i czosnkowym aromacie. Pycha.
Składniki:
- 1 brokuł
- 3 ziemniaki
- 1 marchew
- sól, pieprz, czosnek granulowany, ziele angielskie
- 2 łyżki kaszy manny
- śmietana
Do garnka z wodą wrzucamy umytego i podzielonego na różyczki brokuła, pokrojoną na kawałki marchew, oraz pokrojone ziemniaki. Dorzucamy ziele angielskie. Gotujemy do miękkości. Po tym czasie, chwytamy za blender i blendujemy zupę na konsystencję kremu. Dodatkowo możemy zagęścić bardziej, dosypując kaszę mannę. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i szczyptą czosnku granulowanego. Podgotowujemy jeszcze chwilę i zaciągamy śmietaną. Podajemy z grzankami.
Do wykonania grzanek:
- 2 kromki jasnego chleba
- oliwa do smażenia bądź masło
- papryka w proszku, szczypta soli
Chleb kroimy w drobną kostkę, smażymy na niewielkiej ilości tłuszczu do momentu aż grzanki się zarumienią na złocisty kolor i staną się chrupiące, posypujemy solą i papryką w proszku.