Przepisów na sernik oszukany w internecie przewija się sporo. Jedne na śmietanie, inne na jogurtach naturalnych. Będąc na zakupach moim oczom ukazał się jogurt naturalny typu greckiego, w bardzo korzystnej cenie, a o idealnym składzie - w pełni naturalny, bez zagęstników i konserwantów. Pomyślałam - tak, teraz upiekę popularny styropian. I tak w koszu wylądowały takie 3 duże jogurty. Do tego po drodze do kasy mijałam półki z dodatkami, co szybko przyniosło na myśl skojarzenie - ŻURAWINA :)
Wróciłam do domu i zaczęłam planować co do takiego "sernika" powinnam dać, by był smaczny. No bo skoro "sernik" to nie potrzebuję mieć przepisu i można go stworzyć z głowy :) tak zrobiłam i... o mały włos upiekłabym samą bezę na kruchym cieście :P bo nie dodałam kluczowego przecież składnika - jogurtów! Na szczęście oprzytomnienie przyszło w porę, zebrałam te 2 wyłożone już łyżki z ciasta ;) i dodałam brakujące jogurty :)
Co mi wyszło? Zdaniem moim, Męża, Mamy i jeszcze kilku innych osób obłędny w smaku wypiek! :) także Córci smakowało, a nawet jak zobaczyła rano ostatni zażyczyła sobie je dziś na śniadanie zamiast mleka z butelki :P jak większość moich wypieków nie jest za słodki (że aż ulepek niczym szczypka z odpustu...), dodatkowo przełamany kwaskową w smaku żurawiną... Wspaniały :) piekłam w nocy z 10 na 11 listopada i cała blaszka rozeszła się niemal w 1 dzień, na dziś zostały u mnie 2 małe kawałeczki i u Mamy chyba ze 4 ;) przy czym już ich nie ma :P
Co więcej - od dziś taki oszukany sernik jest u mnie numerem 1! Nie tylko smakuje mi o wiele bardziej (a uwielbiam serniki), ale też jest o połowę tańszy! Sera na taką blaszkę potrzebujemy 1 kg. Za wiaderko dobrego sera (100% naturalnego) zapłacimy około 13-14 zł. Plus niemal te same dodatki (w zależności jaki pieczemy). Ja korzystając z promocji za 3 opakowania po 400g jogurtu greckiego potrzebne na ten wymiar formy zapłaciłam dokładnie 5,37 zł. Warto? Nawet bardzo! Szczególnie, że jogurt nawet bez promocji nie jest drogi :)
Składniki:Ciasto:3 szkl. mąki
1 kostka masła 82% tłuszczu
5 żółtek
1/2 szkl. cukru drobnego do wypieków (kryształu można dać odrobinę więcej)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
opcjonalnie 1 łyżka kwaśnej śmietany
Masa jogurtowa:1200g jogurtu naturalnego typu greckiego
5 białek
3/4 szkl. cukru drobnego do wypieków (kryształu jw. można więcej)
2 budynie o smaku malinowym
Dodatkowo:1 słoik żurawiny (260g)
Sposób przygotowania:Ciasto: Mąkę przesiewamy z proszkiem, dodajemy kawałki masła, cukier i żółtka. Całość siekamy nożem na kruszonkę następnie szybko zagniatamy ciasto. Jeśli zachodzi taka potrzeba i jest za suche dodajemy łyżkę kwaśnej śmietany. Gotowe ciasto dzielimy na dwie części (równe lub 45% i 55%), owijamy je folią i wkładamy do lodówki na 1 godzinę.
Schłodzony kawałek ciasta (jeśli są nierówne to ten większy) wałkujemy na wielkość dna formy (może być potrzeba lekkiego oprószenia mąką w czasie wałkowania) i wykładamy dno. Forma 23x28cm.
Masa jogurtowa: Białka ubijamy na sztywno, pod koniec stopniowo dodajemy cukier i dalej ubijamy aż całkowicie się w pianie rozpuści. Wsypujemy proszek budyniowy i dokładnie łączymy. Na koniec dodajemy jogurty greckie i całość miksujemy do połączenia składników. Gotową masę wykładamy na przygotowany spód i wyrównujemy wierzch, następnie ostrożnie rozprowadzamy żurawinę ze słoika (można lekko zmieszać z masą serową, aby bardziej ją było widać w cieście.
Pozostały kawałek ciasta wyjmujemy z lodówki i ścieramy na grubych oczkach tarki na kruszonkę. Posypujemy całe ciasto.
Styropian pieczemy 1 godzinę w piekarniku rozgrzanym wcześniej do 180 stopni. Nad ciasto wkładamy pustą brytfannę, aby nie spalić kruszonki. Całkowicie studzimy przed krojeniem.