Mamy chyba rekord. Zupę, którą Wam dziś przedstawiam, robiłam jakieś 20 minut. Ten przepis pochodzi z bloga rngkitchen, chopcy - wielkie dzięki :). Sama przyjemność robić takie cuda, tu się pokroi, tam się podsmaży, doleje, doprawi, zagotuje, je. Nie chciałam jednak kopiować przepisu w 100%, więc zmieniłam go nieznacznie.
Składniki:
1 l wody
3 średnie ziemniaki
1 marchewka
1 czerwona papryka
biała część pora
2 ząbki czosnku
1 puszka pomidorów krojonych
1 puszka białej fasoli
1 liść laurowy
2 ziarna ziela angielskiego
1/4 łyżeczki wędzonej słodkiej papryki
1 łyżka poszatkowanej natki pietruszki
sól
pieprz
olej rzepakowy
oliwa extra virgin (opcjonalnie)
(przepis na 4-5 porcji)
Ziemniaki i marchewkę kroimy w kostkę, pora w półplasterki, smażymy na wolnym ogniu na oleju jakieś 2 minuty. Pod koniec dodajemy rozdrobnione ząbki czosnku, liść laurowy i ziele angielskie, znowu wszystko chwilę smażymy. Dolewamy wodę i pomidory, gotujemy 5 minut, dorzucamy fasolę z zalewą, pokrojoną w kostkę paprykę, doprawiamy solą, pieprzem i wędzoną papryką, gotujemy do miękkości papryki (trwa to dosłownie 2-3 minuty). Przed podaniem posypujemy natką pietruszki, szczyptą wędzonej papryki i skrapiamy ewentualnie oliwą.