Tydzień temu spędziliśmy bardzo fajne popołudnie z moimi Wwłami. Ugościła nas gliwicka mama, pojedliśmy, poszwędaliśmy się po lesie, trochę zdjęć i zdecydowanie za mało piwa :). Gliwicka mama ma wypaśny ogród, więc z miną pokrzywdzonej przez życie dziewoi, wyżebrałam parę fajnych rzeczy. Czarna rzepa. Na początku chciałam z niej zrobić miksturę na włosy, ale potem puknęłam się w głowę i postanowiłam zadziałać z nią w kuchni. Tak oto, do niedzielnego obiadu, powstała pyszna i zdrowa surówka do gotowanych ziemniaków i mięsiwa. Pyszna.
Składniki:
1 czarna rzepa
1 gruszka
1 łyżeczka natki pietruszki
1 łyżeczka siemienia lnianego
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 łyżeczka majonezu
pół łyżeczki chrzanu
sok z połowy cytryny
sól
pieprz
Rzepę i gruszkę obieramy i trzemy na tarce o dużych oczkach. Z jogurtu, majonezu, chrzanu robimy sos, który dodajemy do rzepy. Do całości dorzucamy poszatkowaną natkę pietruszki i siemię lniane. Dodajemy sok z cytryny i doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem.