Chłopaki zażyczyli sobie na święta... pizzę. Z mięsem. Ładnie trzeba mieć nieteges, żeby w święta chcieć zjeść pizzę. Kombinowałam nad składnikami. Nie chciałam, żeby to była zwykła pizza - nie nie, w końcu mieliśmy Wielkanoc... I tak po konsultacjach, stanęło na pizzy z boczkiem i sosem pomidorowo-śliwkowym. Dołożyliśmy do tego czerwoną cebulę, chili i świeży majeranek. Chili zdecydowanie za mało, następnym razem przyładujemy podwójną porcję. Majeranek - obowiązkowo. Nie wiem jak to się stało, ale zrobiliśmy pizzę idealną. Tak, mówię to ja, sporadyczny mięsożerca - zrobiliśmy pizzę idealną.
Składniki:
ciasto:
250 g mąki pszennej
150 ml ciepłej wody
1 opakowanie suszonych drożdży
1 łyżka oliwy extra virgin
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
sos:
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
500 ml passaty pomidorowej
8 suszonych śliwek
sól
pieprz
dodatki:
20 średniej wielkości cienkich plasterków boczku
1 średnia czerwona cebula
4 kulki mozzarelli
2 duże chili
parę gałązek świeżego majeranku
(przepis na 2 duże pizze)
Ciasto: z trzech łyżek ciepłej wody, drożdży, cukru i 1 łyżeczki mąki robimy zaczyn. Odstawiamy na jakieś 10 minut, żeby drożdże zaczęły pracować. Resztę mąki przesiewamy do miski, dodajemy szczyptę soli, wlewamy oliwę, resztę wody i zaczyn. Wyrabiamy z tego ciasto tak długo, aż stanie się gładkie i sprężyste. Przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 45 minut.
Sos: śliwki kroimy w mniejsze kawałki i gotujemy do miękkości, cebulę kroimy w małą kostkę, wrzucamy na patelnię, smażymy. Dodajemy rozdrobniony czosnek, smażymy i po chwili wlewamy passatę, dodajemy ugotowane śliwki, doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Gotujemy aż do uzyskania bardzo gęstego sosu. Odstawiamy do wystygnięcia. Sos przelewamy do blendera i miksujemy. Nie miksujcie za długo, dobrze jest czuć gdzieniegdzie kawałki śliwek.
Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni. Mozzarellę i chili kroimy w plasterki, cebulę w piórka. Ciasto rozkładamy na blasze (wysmarowanej oliwą), rozprowadzamy po cieście sos i układam dodatki. Pieczemy w piekarniku około 20 minut, aż do zrumienienia. Przed podaniem, pizze posypujemy majerankiem.