Dawno nas tu nie było, ale obiecujemy, że w najbliższym czasie częstotliwość wpisów będzie większa :) Po ponad miesięcznym (bardzo udanym) kamperowaniu po Francji, wróciliśmy do domku i mamy zamiar spędzić tu bardzo przyjemne lato. Pogoda przywitała nas niezwykle ciepło (codziennie ponad 30°C), więc nie mamy na co narzekać. Rowerki, spacery, opalanie, sadzenie warzywek na balkonie... to nasze najczęstsze zajęcia ostatnimi dniami. Oczywiście dużo też gotujemy, gdyż we Francji brakowało nam niektórych produktów oraz sprzętu kuchennego. Jednym z nich jest nasz wspaniały blender, który teraz nadrabia zaległości i chodzi na pełnych obrotach, miksując owoce i warzywka na lody, czy też koktajle oraz na niezawodne w upalne dni pesto, które wystarczy wymieszać z ugotowanym makaronem. Danie wręcz idealne po powrocie z plażowania, ekspresowe, ale jednocześnie sycące i pożywne :) Dziś proponujemy wam wersje szpinakowo-bazyliową. Intensywna zieleń oraz aromat bazylii i czosnku są po prostu cudowne...
Składniki (2-3 porcje):- 250g świeżego szpinaku;
- spora garść świeżej bazylii;
- 2 garście orzechów nerkowca (ok.60g);
- 2-3 łyżki płatków drożdżowych;
- 3 ząbki czosnku;
- ok. 100ml oliwy z oliwek extra vergine (najlepiej niefiltrowanej);
- sól oraz świeżo mielony pieprz do smaku.
Sposób przygotowania: - Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze kielichowym i miksujemy na gładką masę.
- Mieszamy z gorącym, ugotowanym makaronem.
- Na koniec posypujemy jeszcze płatkami drożdżowymi.
Prawda, że proste?
I do tego przepyszne :)