Kolejny tydzień dobiega końca, lipiec zbliża się wielkimi krokami, a pogoda u nas szaleje i przeplata co chwilę trochę wiosny, lata i jesieni (na szczęście nie zimy). Cytując wpis z
naszego bloga kamperowego:
"W poniedziałek człowiek narzeka, że pada, we wtorek- kurde wciąż leje, co za niesprawiedliwe życie- myśli sobie, środa- o, wreszcie wyszło słońce, niech grzeje, nareszcie ciepło, w czwartek- Jezu, co tak gorąco, upał nie do zniesienia, mogłoby chociaż odrobinkę powiać chłodnym wietrzykiem, nadchodzi piątek- skwar iście piekielny, już mamy dość, niech wreszcie popada odrobinę, sobota- wreszcie trochę deszczu dla ochłody, no i niedziela- ku..a, znowu pada, kiedy wreszcie wyjdzie słońce!- tak mniej więcej mijają nam ostatnie tygodnie :)" Gdy tylko pogoda zaczęła się poprawiać postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę kamperową po okolicy. Przygrzało nam nieźle, kamper zaczął przypominać jeżdżącą saunę lub piekarnik, ale i tak było fajnie :) W tym tygodniu nie było na naszych talerzach wymyślnych potraw, lecz tradycyjnie fotomix musi być, więc zaczynamy...
...na początek kamperowe potrawy, czyli szybko i prosto. Powyżej cukinia, papryka, cebula, czerwona fasola z puszki duszone kilka minut w sosie pomidorowym...
...i podobne danie tylko z ciecierzyca z puszki i gotowanymi ziemniakami.
Dalej w podobnych klimatach: biała fasola z puszki w pomidorach + ryż.
W kamperze jemy zazwyczaj więcej kanapek niż w domu i używamy kupnych smarowideł do chleba. Czasem po prostu mamy ochotę na porządną pajdę chleba :) Powyżej smarowidło grzybowe...
...pasztet naturalny...
...i pasta pomidorowo-ziołowa.
W domu również zdarza nam się jeść kanapki, ale raczej z domowej roboty smarowidłami oraz pieczywem (powyżej hummus i awokado z orkiszowymi bułeczkami)...
...pasta ze słonecznika i suszonych pomidorów + warzywa z sosem musztardowym.
Wczoraj wróciliśmy do domu i zajadamy się cały czas młodą, duszoną kapustą oraz kalafiorem. Wczoraj była wersja z ziemniakami...
...a dziś z kaszą gryczaną z suszonymi grzybami i pieczarkami.
Wstyd się przyznać, ale dziś po raz pierwszy zrobiliśmy lody z mrożonych bananów (wersja z kakao), ale na pewno nie był to ostatni raz i jutro próbujemy kolejnych wersji :)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na koniec info z balkonowego ogródka: pojawiły się już pomidorki :)
Wspaniałego tygodnia wszystkim życzymy!