Coś pysznego na zakończenie!
Po ciężkim dniu dobrze jest zjeść coś smacznego, co ukoi nerwy i załagodzi smutki. Niedzielnym wieczorem bardzo zależy mi na czasie - nie chcę dziś długo "stać przy garach". Chcę zjeść coś, co będzie szybkie, ciepłe, lekkie, pożywne, ale i zdrowe! Myślicie, że to niemożliwe? Mylicie się! Takie właśnie są moje pikantne bułeczki - idealne rozwiązanie na smaczną kolację. Mam nadzieję, że i Wam "przypadną do podniebienia". Enjoy!
Przepis na bułeczki.
4 łyżki mąki
2 łyżki płatków owsianych
1 łyżka otrębów żytnich
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 jajko
1/4 szklanki mleka
chilli, curry, pieprz, cynamon, imbir
sól
Mąkę, płatki i otręby mieszam ze sobą. Dodaję szczyptę soli. Na łyżeczkę wsypuję proporcjonalnie chilli, curry, pieprz, cynamon i imbir. Łączę z mąką, otrębami, płatkami i sodą.
W drugiej miseczce delikatnie ubijam jajko, dodaję mleko. Przelewam do miseczki z suchymi produktami. Chwilkę mieszam. Ewentualnie dodaję troszkę mleka, aby uzyskać sprężyste ciasto.
Formuję małe bułeczki i wykładam na brytfankę. Piekę 15-20 min. w temp. 180°C - do zarumienienia skórki.
Po upieczeniu wyciągam z piekarnika i jeszcze ciepłe przekrawam na pół, smaruję serkiem, na który przepis znajduje się poniżej i "obkładam" warzywami, na które akurat dziś mam ochotę.
Przepis na serek.
150 g twarożku półtłustego
1 łyżka jogurtu greckiego
1/2 ząbka czosnku
sól, pieprz
Czosnek przeciskam przez praskę i delikatnie podsmażam na patelni. Pozostawiam do wystygnięcia. Łączę twarożek z jogurtem do uzyskania kremowej konsystencji, doprawiam solą i pieprzem, dodaje czosnek. Serek jest już gotowy!
Kolacja gotowa :)!
Smacznego :)!