"Zielsko" a miłość
Czym jest miłość? Jak dla mnie szpinakiem! Wyhodowanym specjalnie dla mnie przez moją Babcię!
Mam najcudowniejszą Babcie na świecie! Kochana zauważyła, że bardzo lubimy z Rodzeństwem szpinak i postanowiła posiać dla nas trochę tego "zielstwa" w przydomowym ogródku. Właśnie cudownie wyrósł i mogę go wykorzystać w mojej kuchni. Dziś do jednego z ulubionych dań - pierogów. Mam nadzieję, że i Wam zasmakują.
Ciasto:
1/2 kg mąki
1 jajko
gorąca, przegotowana woda
sól, pieprz
Farsz:
1 łyżka masła
5 ząbków czosnku
1/2 kg świeżego szpinaku
200 g twarogu pełnotłustego
1 żółtko
1 łyżka jogurtu greckiego
sól, pieprz
Sos:
jogurt grecki
ser blue
sól, pieprz
Mąkę przesiewam, wrzucam jajko, mieszam na "wiórki", dodaję płaską łyżeczkę soli i 1/2 łyżeczki pieprzu. Dolewam gorącej wody, ostrożnie zagniatam jędrne ciasto. Oprószam mąką, przykrywam wilgotną ściereczką. Odstawiam.
Czosnek kroję, podsmażam na masełku. Dodaję umyty, lekko wilgotny szpinak. Solę, pieprzę i całość duszę chwilkę pod przykryciem na wolnym ogniu. Pozostawiam do wystygnięcia.
Twarożek miksuję z jogurtem i żółtkiem. Dodaję odcedzony szpinak (powstały na patelni płyn pozostawiam jako bazę do sosu), całość miksuję. Ewentualnie doprawiam farsz solą i pieprzem.
Ciasto cienko rozwałkowuje, nakładam farsz, sklejam brzegi. Gotuję do wypłynięcia w lekko osolonej wodzie.
Do pozostałego na patelni płynu dodaję kilka łyżek jogurtu i ser. Przyprawiam wg uznania.
Gotowe!
Smacznego ;)!