Końcówka lata zwykle jest niezwykle owocna w grzyby. Tegoroczna szczególnie. Dość dużo pada i jest ciepło. Zestaw idealny. W moim domu, od kilku tygodni, grzyby wręcz nie schodzą ze stołu. Jemy je na śniadanie, obiad i kolację. W końcu pojawiają się jedynie przez krótki okres a są wyjątkowo zdrowe. Marynujemy je także na zimę. Dziś podzielę się z Wami moim sprawdzonym przepisem.
Marynowane grzyby są świetne i można je wykorzystywać na bardzo wiele sposobów. Nie tylko są doskonałą przekąską, ale również super sprawdzają się dodane między innymi do śledzi. Śledzie z takim dodatkiem smakują rewelacyjnie. Fajnym pomysłem jest dorzucenie ich również do sałatki jarzynowej. Odświeżają jej smak i nadają ekstra charakteru.
Najważniejsze jest jednak, że marynowane grzybki to taki schyłek lata zamknięty w słoiku. Coś pięknego.
Serdecznie polecam!
Podgrzybki marynowane z marchewką:
- ok. 1 kg podgrzybków (kapelusze)
- 1/2 cytryny
- sól
Zalewa
- 1 łyżeczka soli
- 1 cebula pokrojona w plasterki
- 1 marchewka pokrojona w plasterki
- 1 szklanka octu winnego 6%
- 1/2 litra wody
- 100 gramów cukru
- kilka ziaren ziela angielskiego
- kilka listków liści laurowych
- kilka ziaren gorczycy
Grzyby oczyścić i zalać wrzątkiem. Gotować przez około 15 minut w osolonej wodzie z dodatkiem soku z cytryny. Następnie przelać zimną wodą i przełożyć do słoików. Składniki zalewy zagotować i doprawić do smaku. Zalać grzyby w słoikach i dobrze zakręcić. Pasteryzować przez ok. 45 minut.
Smacznego!