Uff jak gorąco! Ale dziś upał. Nic tylko siedzieć w cieniu z czymś zimnym w dłoni. Najlepiej z orzeźwiającą lemoniadą. Nie wiem czy przygotowujecie sobie takie napoje w domu, ale wiem, że powinniście, bo są pyszne, nieoczywiste i o wiele zdrowsze od sklepowych odpowiedników.
W przypadku lemoniady możecie naprawdę zaszaleć. Zarówno z owocami jak i z wodą. Świetnie sprawdzi się woda gazowana, niegazowana czy też na przykład wystudzona herbata. Dodatek świeżych ziół sprawi, że Wasza lemoniada będzie jeszcze bardziej orzeźwiająca i szybciej przyniesie Wam ulgę. Maliny, truskawki, jagody - wszystkie będą doskonałym dodatkiem. Tak samo jak arbuz, melon czy świeży ogórek. Ja osobiście uwielbiam imbir, więc do swoich napojów zawsze dodaje, kawałek świeżego korzenia, ale ze względu na silnie dominujący smak, możecie go pominąć.
Serdecznie polecam!
Lemoniada malinowa z melisą i miętą:
- 1 pomarańcza
- garść świeżej melisy
- garść świeżej mięty
- ok.150 gramów malin
- 2 litry wody
- miód do smaku
*ewentualnie kawałek świeżego imbiru
Pomarańczę wyparzyć, wyszorować i pokroić w plasterki. Miętę i melisę podrzeć w palcach. w dużym dzbanku wymieszać maliny, pomarańczę i zioła. Zalać ciepłą, przegotowaną wodą. Osłodzić do smaku. Schłodzić, dodać kostki lodu i podawać.
Smacznego!