Życie bez sera na początku może wydać się tragiczne: wszelkie zapiekanki stają się wspomnieniem, a o serniku nie mamy nawet co marzyć… Na szczęście potrzeba jest matką wynalazku! A co, gdyby ser zastąpić… kalafiorem? Wymyśliłam, przetestowałam, skosztowałam. Da się! I to naprawdę pysznie!
Składniki (na formę o średnicy 24 cm):
~ 60 gramów mąki kasztanowej
~ 40 gramów mąki kokosowej
~ 50 gramów nierafinowanego oleju kokosowego
~ czubata łyżka mąki z tapioki
~ półtora dużego, żółtego platana [czym jest platan?]*
~ 125 gramów nerkowców
~ ¼ łyżeczki sody
~ puszka kremowego mleka kokosowego (nie wstrząsajcie nim przed użyciem!)
~ 4 łyżki oleju kokosowego
~ dziewięć plastrów żelatyny
~ 4 łyżki jasnego miodu, np. lipowego (zależnie od preferencji smakowych można użyć więcej lub mniej) + 2 łyżeczki miodu do ciasta
~ średni kalafior o wadze ok. 1500 gramów
~ 20 czereśni, 25-30 malin lub innych owoców sezonowych (np. jagód)
* Jeśli nie dysponujecie platanami, polecam wykorzystać przepis na spód do tarty [stąd].
Przygotowanie:
1. Na kilka godzin przed przygotowaniem ciasta namaczamy orzechy nerkowca w letniej wodzie z odrobiną soku z cytryny.
2. Platany obieramy, mielimy blenderem, dodajemy mąkę kasztanową, mąkę z tapioki, mąkę kokosową, sodę, 50 gramów roztopionego oleju kokosowego, dwie łyżeczki miodu i ponownie mielimy na gładką masę. Jeśli ciasto jest zbyt lepkie, dodajemy jeszcze trochę mąki kokosowej. Uwaga! Słabsze blendery mogą nie podołać. W takim wypadku ciasto zagniatamy ręką.
Wkładamy do zamrażarki na 20 minut by ciasto zgęstniało. Po tym czasie wykładamy nim formę do tarty, nakłuwamy widelcem i pieczemy na złoto 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 145 stopni (z termoobiegiem).
3. Ze średniego kalafiora ostrym nożem odkrawamy różyczki.
.
4. Mleko kokosowe dzielimy na dwie części: zbieramy z góry łyżką kremową śmietankę (powinniśmy jej uzyskać ponad szklankę). Na dole zostanie nam jasna, biaława woda.
5. W garnku rozpuszczamy cztery łyżki oleju kokosowego i podsmażamy na nim pokrojone różyczki kalafiora przez około pięć minut. Następnie dodajemy 1/2 szklanki rzadkiego mleka kokosowego, ¼ szklanki wody, przykrywamy i gotujemy do miękkości na małym ogniu ok. 25-30 minut. Po tym czasie mielimy całość blenderem na gładką masę.
.
6. Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie, by zmiękła.
7. Nerkowce odsączamy i mielimy blenderem na krem.
8. Gdy masa kalafiorowa osiągnie temperaturę pokojową, dodajemy do niej krem z nerkowców i kremowe mleko kokosowe (w puszcze powinno nam zostać jeszcze ¼ szklanki dość rzadkiego mleka kokosowego). Wlewamy miód i ponownie mielimy całość blenderem.
9. ¼ szklanki mleka kokosowego podgrzewamy i rozpuszczamy w nim żelatynę. Następnie dodajemy dwie łyżki kremu kalafiorowego i mieszamy. Na koniec całość powoli i ciągle mieszając wlewamy do masy kalafiorowej.
.
10. Jeśli użyliśmy czereśni, drylujemyje i napełniamy masą kalafiorową.
11. Owoce układamy na upieczonym blacie, polewamy resztą kremu kalafiorowego i wkładamy tartę do zamrażarki, by stężała (zajmie to ok. 1-1,5 h). Później przekładamy ją do lodówki. Smacznego!
.
.